Co najmniej półtora tysiąca osób dostanie w tym roku wezwania na ćwiczenia wojskowe. Ćwiczenia mogą potrwać nawet trzy miesiące. Listu spodziewać się mogą wszyscy rezerwiści, którzy nie ukończyli 50 roku życia (60 w przypadku osób w stopniu podoficerskim lub wyższym).
To co może budzić obawy to fakt, że w porównaniu do lat poprzednich coraz więcej ludzi pracuje na umowach cywilnoprawnych a tym samym ich długotrwała przerwa (a taką byłyby trzymiesięczne ćwiczenia) może zakończyć się wyrzuceniem z pracy.
Głos Pomorza / NaTemat