Tak my tą Europę dogoniliśmy poprzez skok cywilizacyjny lat Tuska, aż okazało się że prezydenckie BMW 7 z dziwnie wadliwą pancerną oponą jest już przeżytkiem. Merkel i inni niemieccy oficjele od dawna wożą się już modelami Audi A8. Tak samo robią eurobiurokraci w Brukseli i tak samo robił Tusk, kiedy premierował naszemu rajowi mlekiem i Pendolino płynącym.
Ba, w zeszłym roku Angela Merkel przesiadła się nawet do nowszego modelu A8 L Security (zdjęcia) jeszcze bardziej opancerzonemu niż poprzedni Audi A8. Ten nowy model ma limitowaną prędkość maksymalną 210 km/godz. tak aby właśnie opony flat run pozwalały na dalszą jazdę po ewentualnej utracie powietrza.
Można się domyślać, że za czasów Komorowskiego prezydencka limuzyna BMW 7 nie była największym problemem dla kurdupla i byłego kierowcy Janickiego, który kierował BOR-em. Cóż się mogło stać prezydentowi, który radośnie objął urząd po katastrofie smoleńskiej ? Co najwyżej, że wlezie po obiedzie na stok narciarski i złamie sobie nogę, tak jak zimą 2014 roku.
Zagrożenie bezpieczeństwa lat prezydentury Komorowskiego to młody internauta z antykomor.pl, którego o 6 rano odwiedzili uzbrojeni funkcjonariusze ABW czy też inny młody człowiek, który podniósł w ręku krzesło na wiecu Komorowskiego w Krakowie i wylądował przez sądem za "próbę zamachu na głowę państwa":
W III RP politykom, którzy wiernie bronią układu nic nie grozi. Podczas jazdy prezydenckim BMW 7 Komorowskiemu mógł co najwyżej odbić się czkawką obiadowy bigos.
Nowy model Audi A8 L Security wozi Merkel od zeszłego roku
Wcześniejszy model Audi A8, którym jeździła Merkel
W 2011 roku ekipa Tuska nakupiła limuzyn za 8 milionów PLN
Klasyczny konwój Tuska: co najmniej dwa Audi 8 i jeden Audi Q7
Całe szczęście, że nie było tam tych ekranów akustycznych
Które za rządów Tuska pobudowano tam gdzie trzeba i nie trzeba