Dlaczego tak "myśli" szur? To właściwie złe pytanie, bo on nie myśli, a jedynie bełkoce wiekopomne objawienia starego wariatuńcia.
Karuzela VATowska bynajmniej NIE polega na tym (niepłaceniem VATu od realnych transakcji gospodarczych i jego destruktywnym działaniu zajmę się kiedy indziej), że ktoś UNIKA opodatkowania, a że przeprowadza fikcyjne transakcje w ten sposób, że ich JEDYNYM efektem jest złożenie wniosku o ZWROT VAT. Innymi słowy, kryminalista podatkowy, który NICZEGO nie dokonał (oprócz fikcyjnych transakcji rzecz jasna, które to pozorują) składa wniosek do budżetu państwa o wypłatę mu części podatków zapłaconych przez innych podatników. Do tego to się sprowadza.
Gdy państwo wypłaca jakieś drobne niepełnosprawnym, czy 500+ szur nazywa to socjałem, który demoralizuje i niszczy Wielki Polski Naród. Gdy państwo wypłaca miliardy kryminalistom traktuje to jako realne obniżenie podatków, a gdy przestaje płacić te miliardowe socjały dla jegomości spod ciemnej gwiazdy jęczy, że rząd zwiększe realne podatki. Taki just szur.
PO pozwalała, aby znaczna część wpływów z VAT płaconego przez konsumentów była przekazywana kryminalistom. PiS takie "wnioski o subwencję dla kryminalistów" odrzuca, a powstałą "nadwyżkę" przeznacza np. na 500+ wynikiem czego zamiast kryminalistów, to podatnicy, którzy uprzednio zapłacili ten VAT (i inne podatki) dostają jego część z powrotem, mogą zwiększyć swoją konsumpcję.