Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

OFIARA OSOBY NAJBLIŻSZEJ

W ostatnim czasie do naszej Fundacji zgłosiła się siostra ofiary doświadczającej przemocy w rodzinie. Nie mogła już patrzeć na przemoc stosowaną przez męża pokrzywdzonej wobec jej rodzonej siostry. Sama pokrzywdzona jest do tego stopnia zastraszona, że boi się zgłaszać gdziekolwiek o pomoc.

OFIARA OSOBY NAJBLIŻSZEJ

W ostatnim czasie do naszej Fundacji zgłosiła się siostra ofiary doświadczającej przemocy w rodzinie. Nie mogła już patrzeć na przemoc stosowaną przez męża pokrzywdzonej wobec jej rodzonej siostry. Sama pokrzywdzona jest do tego stopnia zastraszona, że boi się zgłaszać gdziekolwiek o pomoc.

W naszych interwencjach często opisujemy historie pokrzywdzonych kobiet, które stają się ofiarami mężów. W wielu przypadkach są to sytuacje bardzo skrajne, gdzie potrzebna jest natychmiastowa pomoc. Tak było również w tym przypadku. Pani Jadwiga wyszła za mąż za Roberta G. Ślubowała mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Postanowiła, że będzie trwała przy mężu na dobre i na złe. To złe szybko przyszło i wystawiło ją na próbę małżeńską.

Robert G. na początku pił towarzysko, jak każdy. Komunie, wesela, urodziny i imprezy rodzinne. Nigdy alkoholu nie odmawiał. Pani Jadwiga też lubiła sobie wypić okazjonalnie. W pewnym momencie Robert G. zaczął popijać kilka razy w tygodniu, a okazja zawsze się znalazła. A to szef go zdenerwował, a to kolega z pracy zaprosił go na piwo. Następnie zaczął pić każdego wieczoru, do kolacji – „na lepsze spanie”, jak mawiał. Gdy pani Jadwidze zaczęło się to nie podobać i chciała mu zasygnalizować, że za często pije, reagował agresją. W końcu agresja w domu małżonków zaczęła być na początku dziennym.

Robert G. po alkoholu stał się agresywny. Wyżywał się na żonie za wszystkie swe niepowodzenia. Zaczęły się codzienne awantury, stosowanie przemocy wobec pani Jadwigi. Gdy w ich kłótnie próbowała ingerować rodzina, Robert G. stał się agresywny również wobec innych członków rodziny. Pani Jadwiga w wyniku sytuacji panującej w domu nabawiła się silnej nerwicy. Leczy się psychiatrycznie, zażywa leki. Jest do tego stopnia zastraszona, a w dodatku wstydzi się sytuacji panującej w domu, że nie zgłosiła tego do żadnych instytucji.

W jej sprawie zainterweniowała siostra. Nie mogła patrzeć na cierpienie najbliższego członka rodziny. Zgłosiła się do miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i następnie do Fundacji Lex Nostra. Mężowi pani Jadwigi założono Niebieską Kartę. W ramach działajacego w siedzibie naszej Fundacji Centrum Pomocy Prawnej i Psychologicznej „Nie jesteś sam” pomagamy pani Jadwidze od strony prawnej i psychologicznej, aby uwolnić ją z trwającego przeszło 15 lat piekła.

FUNDACJA LEX NOSTRA

*Imiona, daty i miejsca są przypadkowe - zostały zmienione na prośbę bohaterki artykułu.

Rozlicz z nami PIT i przekaż 1,5% podatku

Prosimy o wsparcie działalności Fundacji LEX NOSTRA.

SANTANDER BANK POLSKA konto nr. 98 1090 1030 0000 0001 1662 5224

SWIFT (BIC code) Santander Bank: WBKPPLPP

IBAN: PL98 1090 1030 0000 0001 1662 5224

Centrum Pomocy Prawnej i Psychologicznej „Nie jesteś sam” działa od 2012 r. w biurze Fundacji LEX NOSTRA w Warszawie (ul. Sienna 45 lok. 5). W jego ramach prawnicy i psychologowie udzielają szeroko pojętej pomocy i wsparcia osobom z orzeczeniem niepełnosprawności, oraz ich rodzinom (opiekunom).

Placówka jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 17.00.

Istnieje możliwość w celu uzyskania porady po wcześniejszym umówieniu się telefonicznie
(+48 22 412 70 01) lub mailowo (fundacja@lexnostra.pl).

Data:
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.