Księża i świeccy nie mogą być nudni
Podczas wizyty w parafii na peryferiach Rzymu, papież Franciszek powiedział, że księża i świeccy nie mogą być nudni i mieć pogrzebowej miny. - Przecież Ewangelia to radość - mówił młodym parafianom.
W czasie niedzielnych odwiedzin w kościele w dzielnicy Tor de Schiavi na wschodzie Rzymu, Franciszek zwrócił uwagę na znaczenie bliskości. - To cnota, którą powinniśmy mieć my wszyscy, chrześcijanie. Kiedy nie ma bliskości, również wśród świeckich, parafia jest letnia, funkcjonalna, ale chora na serce - zauważył papież.
Jedna z młodych kobiet owiedziała papieżowi o tym, że ma problemy z adaptacją we wspólnocie parafialnej. - Powinny być cięgi dla księży, biskupa i zakonnic - zażartował papież. - Niektórzy duszpasterze, kapłani i świeccy są naprawdę nudni. Mają minę pogrzebową. Ale przecież Ewangelia to radość - dodał Franciszek rozmawiając z młodzieżą.
Przyznał też, że niekiedy zdarzało mu się spotykać w parafiach więcej świeckich niż duszpasterzy, którzy mieli "kwaśne miny". - Musimy zawsze pamiętać o tym, że jeśli ktoś jest dobrym wierzącym, musi okazywać radość - dodał. - Nie można żyć Ewangelią bez radości. A jeśli ktoś, kto pracuje w parafii je śniadanie z octem, niech zmieni zwyczaj i pije kawę z mlekiem - podkreślał Franciszek. Tłumaczył, że przyjmowanie z otwartymi ramionami polega na "naturalnym uśmiechu", który znaczy: "to jest twój dom".
źródło: rmf24.pl